Przed nami kończąca pierwszą rundę rozgrywek piąta kolejka TALS Volley Ligi. W pierwszym sobotnim spotkaniu pod siatką spotka się dwóch beniaminków: Oczoplonsy oraz Elitarni Tarnów.
Sąsiedzi w tabeli przystępują do konfrontacji z dużym bagażem zmartwień. Elitarni w tym sezonie jeszcze nie wygrali, a w czterech meczach zdołali ugrać jedynie dwa sety. Mimo to ambicji i woli walki z pewnością odmówić im nie można, co udowodnili co najmniej trzykrotnie. Mowa tutaj o inauguracyjnej kolejce z silnymi „Bilardzistami” oraz potyczce z aktualnym Mistrzem TALS, Six Pack Teamem, w których „niebiesko-biali” byli bardzo blisko szczęścia, przegrywając w sumie trzy sety na przewagi. W siatkówce ocenia się jednak wyniki końcowe, a te w wykonaniu Elitarnych za wiele optymizmu budzić nie pozwalają.
Oczoplonsy także mają swoje problemy. Jedyne ligowe punkty zdobyły w pierwszej kolejce z „Tygrysami”, czyli dokładnie 84 dni temu. Od tego czasu prezentując mniej lub bardziej skuteczną siatkówkę przegrali dwukrotnie: najpierw 0-3 z MUKS Bialardem IKS oraz w takim samym stosunku z radłowianami. Jaskółką nadzei był triumf bez straty seta nad odwiecznym rywalem – Six Pack Teamem w pierwszej rundzie Pucharu TALS. Dobry nastrój nie trwał jednak zbyt długo, bo niedawno kontuzji, która na dłuższy czas wykluczy go z uprawiania siatkówki nabawił się ich podstawowy gracz Bartłomiej Kuziel, a na domiar złego tydzień temu beniaminek z hukiem wyleciał z rozgrywek pucharowych, przegrywając 0-3 z ekipą VT Radłów.
Włodarze Elitarnych doskonale zdają sobie sobie sprawę, że lepsza okazja na premierowe punkty może się już nie powtórzyć. Dzisiejszemu meczowi towarzyszy w ich obozie dawno niespotykana mobilizacja i wiara w sukces.
Mimo wszystko wydaje się jednak, że więcej argumentów w dalszym ciągu mają po swojej stronie zawodnicy Oczoplonsów, którzy mimo osłabienia posiadają dwa znaczące czynniki – zgranie i doświadczenie, których brakuje jeszcze przeciwnikom. Patrząc na „niebiesko-białych” z perspektywy dotychczasowych spotkań można śmiało powiedzieć, że zmontowano młodą ekipę, która w siatkówkę grać potrafi, ale do tej pory brakuje jej obycia i przede wszystkim stabilnego lidera, który pociągnął by grę w newralgicznych momentach. W przypadku gry „na styku”, a takiej Elitarni powinni się spodziewać, jeżeli liczą na skuteczne nawiązanie rywalizacji, może to zaważyć na losach meczu.
O ile zwycięstwo Elitarnych będzie rozpatrywane w kategoriach niemałej sensacji, o tyle wcale nie jest powiedziane, że nie zdobędą dzisiaj choćby punktu i nie zobaczymy emocjonującego, niewykluczone że nawet pięciosetowego widowiska.
Wiadomym jest, że obaj rywale potrzebują punktów jak powietrza. A jest o co walczyć. Triumf Oczoplonsów, i to najlepiej za trzy punkty, zależnie od wyniku meczu Six Pack – Tiger-Team pozwoli mu wyprzedzić „Tygrysy” w tabeli lub zmniejszyć straty do Mistrza TALS, natomiast zwycięstwo outsidera „za trzy” pozwoliło by mu zrównać się punktami właśnie z Oczoplonsami i znacząco poprawiło sytaucję.
Początek spotkania o godzinie 16:00. Sędziuje Adrian Wróbel.