Następnym, trzecim już zawodnikiem w naszym cyklu sylwetkowym jest 16-letni gracz drużyny Oczoplonsy, Bartłomiej Kuziel.
Mimo swojego młodego wieku, nierzadko udowodnił już, że posiada bogate umiejętności sportowe, które miał okazję zaprezentować już w wielu spotkaniach. Poza sportowym życiem nasz rozmówca uczęszcza do pierwszej klasy technikum w Zespole Szkoł Licealnych i Technicznych w Wojniczu.
– Jak rozpoczęła się i przebiegała Twoja przygoda z piłką siatkową?
– Swoją historię z siatkówką rozpocząłem w drugiej klasie gimnazjum. Mój nauczyciel wychowania fizycznego mgr Mirosław Borawski namawiał mnie wtedy do tego sportu ze względu na warunki fizyczne. Byłem stanowczo na nie, ponieważ nigdy wcześniej nie miałem z tym sportem jakiejkolwiek styczności i szczerze mówiąc, nie interesowałem się nim. Wcześniej byłem tylko fanatykiem piłki nożnej oraz koszykowej. Po jakimś czasie w końcu dałem się namówić, chociażby dla spróbowania. Byłem w klasie sportowej, w której miałem jakieś dziesięć godzin wychowania fizycznego tygodniowo, a mimo tego zdecydowałem się przyjść na SKS. Spotkałem tam chłopaka, którego wcześniej nie znałem. Jak się okazało, jego gra była na prawdę na wysokim poziomie, co zmotywowało mnie do działania. Z czasem pojawiły się efekty mojej gry, z czego byłem bardzo zadowolony i wkładałem jeszcze więcej pracy w to, co robiłem. Mój nauczyciel, o którym wspomniałem naprawdę miał pojęcie co to siatkówka. Nie da się zaprzeczyć, że moją grę zawdzięczam temu Panu, bo gdyby nie on, to nigdy nie zdecydował bym się spróbować. Obecnie moje zainteresowanie piłką siatkową jest jeszcze większe i z ogromną chęcią korzystam z okazji, żeby zagrać, chociażby towarzysko.
– Jak trafiłeś do rozgrywek TALS?
– O lidze dowiedziałem się od znajomego, z którym aktualnie gram w TALS już drugi sezon. Pomyślałem, że to niezły pomysł i można spróbować. Zebraliśmy szóstkę kolegów no i tak się zaczęło (śmiech).
– Jak wspominasz swój pierwszy występ w TALS?
– Mój pierwszy występ w TALS wspominam bardzo miło, choć nie wiele z niego pamiętam. Już sporo czasu minęło od tego historycznego zdarzenia (śmiech).
– Jakie cele stawiasz przed sobą w tym sezonie?
– Razem z moją drużyną „Oczoplonsów” będziemy się starać i damy z siebie wszystko, żeby stanąć na podium. Zdaję sobie sprawę, że w tym sezonie nie będzie to już takie łatwe, ponieważ zespoły mają dużo większe pojęcie o grze. Jedno jest pewne – będzie się działo!