Bardzo źle kończy się obecny sezon dla Joanny Pochroń. Libero MUKS Bialrd IKS kilka miesięcy temu uległa kontuzji stawu skokowego, jednak jego skutki odczuwa do dzisiaj i zawodniczkę czeka kilkumiesięczna przerwa od siatkówki.
– W lutym brałam udział w zawodach międzyszkolnych, w których reprezentowałam Zespół Szkół Technicznych w Tarnowie. W jednym z meczów niefortunnie upadlam bokiem na lewą nogę. Mimo silnego bólu i opuchlizny powróciłam jeszcze na boisko. Przez kilkanaście następnych dni robiłam sobie okłady, jednak ból nie ustępował, więc po kilkunastu dniach udałam się do lekarza. Na zdjęciu rentgenowskim wyszło jednoznacznie, że mam przerwane więzadła i ukruszył mi się niewielki fragment kości. Początkowo ortopeda zalecił grę w stabilizatorze przez okres trzech miesięcy oraz zabiegi fizjoterapeutyczne. Niestety niedawna wizyta u innego specjalisty pokazała, że czas mojej rekonwalescencji będzie znacznie dłuższy, niż pierwotnie planowałam. Wprawdzie kość się zrosła, jednak więzadła w dalszym ciągu są naciągnięte lub przerwane. W związku z tym zdaniem lekarza powinnam zrobić sobie przerwę od gry do września.